– Szczęśliwy lud hobbitów, że mieszka w pobliżu morza! - rzekł Haldir. – Moi rodacy od wieków już go nie widzieli, lecz wspominają je w pieśniach. Opowiesz mi po drodze o tamtych przystaniach.– Nie mogę ci o nich nic opowiedzieć – odparł Merry – bom ich nigdy w życiu nie widział. Pierwszy raz przekroczyłem granicę ojczyzny. A gdybym wiedział, jaki jest świat, pewnie bym się nie zdobył na opuszczenie Shire’u.– Nawet po to, by ujrzeć piękne Lothlorien? – spytał Haldir. – Świat rzeczywiście pełen jest zasadzek i wiele na nim ciemnych plam; ale nie brak też jasnych, a chociaż we wszystkich krajach miłość łączy się dzisiaj ze smutkiem, kto wie, czy się przez to nie pogłębia jeszcze.
J.R.R. Tolkien Władca Pierścieni. Drużyna Pierścienia. Rozdz. VI Lothlorien. Tłum. M. Skibniewska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz