bo Ty wiesz najlepiej czego nam potrzeba
kto ma dzisiaj wyzdrowieć
a kogo ma stuknąć śmierć
lub inaczej piorun sympatyczny
komu zabrać masz urząd by przywrócić rozum
droga nie zna swej drogi
kwiat o sobie nie wie
słowik nie narzeka że nie sypia nocą
gęś się nawet nie dziwi że ma oczy z boku
stara małpa nie zgadnie czemu nie siwieje
święty śnieg bo spada nie wiadomo komu
święte to co przychodzi wciąż wbrew naszej woli
(ks. Jan Twardowski)
***
Dzięki Ci, Panie, za każdą ruinę w moim życiu -- bo gdy pozwalasz, aby coś upadło, to oznacza, że chcesz zbudować coś lepszego. Dzięki Ci za każde niespełnione marzenie. Za to, co wydawało się dobre, a się zawaliło. Za każdy ból, który Ty dopuściłeś do mnie. Za każde cierpienie, które mnie ukształtowało. Za moją głupotę, która Ci nie przeszkadza. Za moje pragnienia, które wciąż nie są zaspokojone. Dziękuję Ci też za każdą osobę, która mnie kiedykolwiek skrzywdziła -- nie zrobiłaby tego, jeżelibyś jej na to nie pozwolił.
Król odpowiedział: «Co ja mam z wami zrobić, synowie Serui? Jeżeli on przeklina, to dlatego, że Pan mu powiedział: "Przeklinaj Dawida!" Któż w takim razie może mówić: "Czemu to robisz?"» Potem zwrócił się Dawid do Abiszaja i do wszystkich swoich sług: «Mój własny syn, który wyszedł z wnętrzności moich, nastaje na moje życie. Cóż dopiero ten Beniaminita? Pozostawcie go w spokoju, niech przeklina, gdyż Pan mu na to pozwolił. Może wejrzy Pan na moje utrapienie i odpłaci mi dobrem za to dzisiejsze przekleństwo» (2Sm 16,10-12).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz